poniedziałek, 15 grudnia 2014

Biznes kursy i E-booki-Uwolnij Pewność siebie

Jest to fragment z książki Uwolnij Pewność Siebi

Klucz do wszelkich osiągnięć
Jaka nasza pewność, taka nasza zdolność.
Richard Bach
 

Pewność siebie jest kluczem otwierającym drzwi do spełnienia
Twoich marzeń. Jest to wyznacznik osiągnięć, mający
ogromny wpływ niemalże na każdy aspekt życia. Ludzie
pewni siebie są niczym mityczni herosi obdarzeni ukrytymi
mocami. Mogą osiągać więcej i nic nie może ich zatrzymać.
Oni wyznaczają cele i osiągają je zawsze i wszędzie.
Osoby obdarzone pewnością siebie są bardziej produktywne
w pracy, a w życiu osobistym są postrzegane jako
bardziej atrakcyjne.
Pewność siebie wpływa korzystnie na życie ludzkie, nie
tylko w wymiarze społecznym. To jedna z głównych sił
sprawczych wysokiego poczucia własnej wartości. Dzięki
niej poczujesz się wspaniale w swoim ciele i będziesz wyrażać
siebie w najbardziej autentyczny, naturalny sposób.

Pewność siebie sprawia, że człowiek żyje radośnie i szczęśliwie,
gdyż zna swoją wartość i wie, na jak wiele go stać.
To właśnie ta jedna cecha sprawia, że osiągasz to, o czym
marzysz.
Czy chcesz znaleźć miłość swojego życia, czy podejście
do nieznajomej osoby na ulicy sprawia Ci trudność, czy
chciałbyś zaprosić ją na randkę? A jak Ci idzie na płaszczyźnie
zawodowej? Czy starając się o awans, łatwo będzie
poprosić o podwyżkę? Czy rozmowy kwalifikacyjne
nie sprawiają Ci trudności? A może zechcesz otworzyć
własny biznes? Tutaj nie ma miejsca na chowanie głowy
w piasek. Pewność siebie odegra w każdej z tych sytuacji
kluczową rolę.
Chciałbym, abyś na początku zaryzykował pewne stwierdzenie.
Powtórz je na głos kilkakrotnie:
Budowanie pewności siebie to najważniejszy krok, jaki
mogę zrobić, by zyskać życie, o jakim marzę.
W publikacji okaże się wiele razy, dlaczego to twierdzenie
jest słuszne. Nie jestem zwolennikiem przekazywania
teorii. Moim zadaniem jest jedynie pokazanie Ci ścieżki
i uzbrojenie w narzędzia, o reszcie przekonasz się na własnej
skórze.
Pewność siebie wpływa na tak wiele sfer w życiu człowieka,
że można by o tym napisać jeszcze jedną grubą książkę
skupiającą się na samej tylko teorii. Teoria jednak pozostanie zawsze tylko teorią. Dobrze jest wiedzieć, ale sama
wiedza nie uczyni Cię pewnym siebie.
Naszym zadaniem jest zmiana, a ta zawsze jest powodowana
praktyką. Najważniejsze jest, by wcielać w życie poznane
metody, techniki, bo sama ich znajomość teoretyczna
na niewiele się przyda.
Zanim przejdziemy do metod rozbudzania pewności siebie,
chciałbym, żebyśmy przyjrzeli się nieco bliżej, czym
pewność siebie właściwie jest.
O trudnym słowie „socjalizacja”


Jesteś biedny i nieszczęśliwy nie dlatego, że Bóg tak chciał,
ale dlatego, że Twój ojciec wpoił Ci,
że tak musi być.
Henry Ford
 

Socjalizacja to nic innego jak przystosowanie się do warunków,
w jakich urodził się i żyje człowiek. To uczenie
się od ludzi, którzy Cię otaczają, norm zachowań, wierzeń,
sposobu myślenia. W praktyce wygląda to tak, że jeśli
człowiek urodził się w Iraku, to przyswaja inne wzorce
kulturowe, religijne, społeczne niż człowiek, który urodził
się dla przykładu w Anglii.
Załóżmy, że cała historia zaczęła się w 1984 roku. Na
świat w tym samym czasie przyszło pięć osób. Cud narodzin zdarzył się w Polsce, Chinach, Anglii, Iraku i Tajlandii.
Przez dwadzieścia siedem lat każda z tych osób żyła
w swoim środowisku. Każdą kształtowała odmienna kultura,
obyczajowość, wychowanie, polityka, społeczeństwo,
religia. Po wszystkich tych latach każda utrwaliła sobie
pewien model świata i stała się zupełnie różna od reszty.
Czy mogłyby wszystkie razem spotkać się przy piwie
i spokojnie porozmawiać? Nie jestem nawet pewien, czy
każda z nich wypiłaby piwo. Takie spotkania nie zdarzają
się zbyt często i między ich uczestnikami mogłoby wyniknąć
mnóstwo nieporozumień. Te nieporozumienia powodują
wojny, głód, nienawiść, rasizm w skali globalnej.
Właściwie nie trzeba porównywać ludzi o tak odmiennych
narodowościach. We własnym środowisku nietrudno znaleźć
wiele osób, z którymi nie można nawiązać nici porozumienia.
Ty i ja również mamy własne programowanie. Jest to
wszystko, czego uczono nas, gdy byliśmy małymi dziećmi.
Jesteśmy w dużym stopniu kształtowani przez otoczenie,
w jakim dorastamy. To otoczenie ma na nas główny wpływ
w pierwszych latach życia i to od niego zależy osobowość
aż do czasu, kiedy to człowiek zdecyduje się myśleć samodzielnie
(wiele osób uważa, że lepiej, by ktoś inny za nich
decydował przez całe życie).
Większość przekonań, jakie masz, pochodzi od innych
ludzi. Czy możesz mieć patent na jedyny słuszny punkt
widzenia rzeczywistości? To wszystko zostało włożone
do Twojej głowy, by panował w społeczeństwie porządek,
a może by sprawować kontrolę. Niestety włożono Ci
gdzieś po drodze także negatywne wzorce, a brak pewności
siebie jest jednym z nich.
Czy jesteś w stanie przypomnieć sobie, na którym etapie
swojego życia zacząłeś tracić pewność siebie? Na pewno
ten moment istnieje. Chociaż brak pewności jest zazwyczaj
budowany przez lata doświadczeń, dużo częściej niż
przez jedno traumatyczne przeżycie. Faktem jest, że brak
pewności siebie to nie jest część Twojej prawdziwej natury.
Urodziłeś się z czystym, wspaniałym umysłem, byłeś pewny,
silny i szczęśliwy, jednak gdzieś na drodze socjalizacji
to utraciłeś. Każdy człowiek rodzi się niczym czysta karta,
na której ludzie zaczęli zapisywać charakter, przekonania,
wierzenia, temperament. Wszystko, co spotkało Cię w życiu,
miało mniejszy lub większy wpływ na osobowość,
jaką masz właśnie teraz.
Jeśli interesują Cię komputery, to można przedstawić to
na ich przykładzie. Gdy rodzisz się, jesteś jak twardy dysk
(ciało), prosty, czysty, bez skaz. Dopiero później wgrywa
się na niego różnego rodzaju oprogramowanie (sposób
myślenia). Odwołując się do analogii, oprogramowanie
może zawierać mnóstwo wirusów. Brak pewności siebie
jest właśnie takim wirusem.
Cała kwestia dotycząca pewności siebie nie odnosi się do
budowania pewności, a do odzyskania pewności, którą
masz w sobie. Jest to raczej kwestia przypomnienia, odnalezienia
na nowo tego, co utraciłeś.
Model, jaki zainstalowano i właściwie instaluje Ci się od
wczesnego dzieciństwa, nie zawsze ma sprzyjać i służyć
Tobie. Jest to model społecznej kontroli, posłuszeństwa,
ograniczenia myślenia i służy innym celom niż szczęście
i spełnienie jednostki. Wszystko jednak jest w Twoich rękach
i masz możliwość zmiany.
Pewność siebie nie ma nic wspólnego z genami i jest wyuczalna.
Wiele cech można odziedziczyć, jednak pewność
lub jej brak nie jest zapisywany przy urodzeniu w kodzie
genetycznym. Nawet bliźniaki mogą mieć zupełnie odmienny
temperament, osobowość, gdyż doświadczały odmiennych
sytuacji w życiu. Twój brak pewności wynika
z Twojego programowania przez całe życie. To doświadczenia,
jakie zdobyłeś, i to, jak nauczono Cię na nie reagować,
zadecydowało, jaką jesteś osobą.
Urodziłeś się dzieckiem pewnym siebie, więc naszym zadaniem
nie jest tworzyć pewności siebie, a odzyskać to,
co było Twoje od zawsze. To dalej jest w Tobie, przykryte
warstwami socjalizacji. Czy jesteś w stanie sięgnąć pamięcią
do swojego wczesnego dzieciństwa? Zapewne gdy trwało
ono w najlepsze, nie przejmowałeś się krytyką innych ludzi,
tym, co pomyślą, czy tym, że masz plamę na swetrze
lub co gorsza na rajtuzach. Nic nie miało znaczenia i mogłeś
biegać po zatłoczonej plaży bez ubrania, a później
bawić się w piaskownicy z gilem wiszącym do pasa.

środa, 17 września 2014

Biznes kursy i E-booki-Jak słowa wpływają na E-biznes


       Autor: Grzegorz  Liput

Jeśli zastosujemy właściwe słowa, tak zwaną skuteczną sugestię, nasz umysł zareaguje w odpowiedni sposób. Dzięki temu będziemy mogli "zaprogramować" nasz mózg jak komputer. Czyż nie wydaje Ci się to wspaniałe? Nie wyobrażaj sobie jednak, że jeśli powiesz: "Chcę mieć Mercedesa", to on spadnie Ci z nieba wraz z księżniczką w środku. Większość ludzi mówi: "Nie stać mnie na Mercedesa" zamiast "Jak mogę zdobyć Mercedesa?".



Zarabiaj pieniądze to takie łatwe !!!

Zauważ ogromną różnicę. Kluczem jest typ zdania: Pierwsze oznajmujące - zamyka temat, drugie pytające - otwiera wrota możliwości. Twierdzenie: "Nie stać mnie na Mercedesa" wyłączasz swój umysł i pomysłowość. Jest to zabieg bardzo wygodny. Nie musisz myśleć, ani trudzić się. Pytanie: "Jak mogę zdobyć Mercedesa?" zawiera ukrytą informację mówiącą, że już mentalnie jesteś właścicielem tego samochodu, zostaje tylko znaleźć sposób jak zajechać nim do własnego garażu. W tym miejscu do pracy wkracza Twój mózg, którego kreatywność pobudziłeś i który wskaże Ci drogę, która prowadzi do celu przez rozwój osobisty i rozpoczęcie własnej działalności, dzięki której zdobędziesz odpowiednie umiejętności i doświadczenie.


Słowa, które przynoszą bogactwo, a przez to i wolność finansową to nie "Abrakadabra - niech mi spadnie wór pieniędzy", ani "Czary mary, hokus pokus na moim podwórku jest Ford Fokus". Jeśli chcesz zawsze możesz spróbować, ale mi się nie udało. Słowa przynoszące bogactwo to finansowy alfabet. Przykładami takich słów są:


ROI (z ang. Return on      Investment) - zwrot z inwestycji mierzony w procentach. Jeżeli ROI wynosi      50% to oznacza, że po roku otrzymamy połowę kwoty, którą zainwestowaliśmy.  Aktywa wkładają pieniądze do      Twojej kieszeni. Jeżeli przestaniesz pracować to aktywa będą Cię żywić.  Pasywa wyciągają pieniądze z      Twojej kieszeni. Jeżeli przestaniesz pracować pasywa będą Cię zjadać.  Zestawienie zysków i strat,      czyli zestawienie przychodów i wydatków.


W tym miejscu przedstawiam Ci najważniejsze według mnie zdanie, które odmieniło moje życie, zdanie dzięki któremu zaczniesz zauważać okazje, koło których być może przechodzisz każdego dnia i nie zdajesz sobie nawet z tego sprawy. Brzmi ono: "Czy jest tutaj coś, co stracę?". Przez to proste pytanie stajemy się bezduszną, analizującą maszyną. Przestajemy myśleć syntetycznie, czyli emocjonalnie, a zaczynamy wszystko rozkładać na czynniki pierwsze - jest to myślenie analityczne, które jest bardzo ważne w procesie podejmowania decyzji.

       

poniedziałek, 8 września 2014

Biznes Kursy i E-booki-Możliwość kształtowania swojej wiedzy

 Autor: Ewa

Współczesna gospodarka jest w coraz większym stopniu oparta na wiedzy i dlatego nauka przez internet staje się idealnym sposobem na rozwijanie własnej wiedzy i kompetencji. Najczęściej to właśnie od nich zależy nasze wynagrodzenie i stanowisko pracy, warto więc poświęcić nieco wolnego czasu i zająć się rozszerzeniem swojej wiedzy. Nauka przez internet umożliwia zdobywanie wiedzy szybko i przyjemnie a przede wszystkim o wiele taniej niż płatne szkolenia stacjonarne. Ucząc się samodzielnie dla siebie możemy pogłębiać wiedzę na temat naszego hobby lub pracy zawodowej. Niezależnie czego będziemy się uczyć – czy są to języki obce czy taniec nowoczesny – nauka przez internet umożliwia już niemal naukę wszystkiego. Ostatnio w mediach pojawiła się informacja o portalu dla lekarzy. Portal taki przedstawia filmy z rzeczywistych operacji – w ten sposób nauka przez internet umożliwia zdobywanie praktycznego doświadczenia z faktycznych sytuacji młodym lekarzom. Niemal każda dziedzina życia jest już dostępna w ramach tego modelu. Zarówno nauka przez internet jak i e-korepetycje świadczone w jej ramach pozwalają nam na całkowite zgłębienie problemu w wystarczającym stopniu. Zawsze możemy własną wiedzę rozwijać jeszcze bardziej skupiając się na kolejnych szkoleniach przez internet. Obecnie korepetycje online dają nam więc niesamowite możliwości dzięki przekazom audio i video. Świadczone dodatkowo e-korepetycje umożliwiają bezpośredni kontakt z wykładowcami i uzyskanie odpowiedzi na nasze pytania. Kształcąc się w ten sposób możemy sobie zapewnić nie tylko dodatkową wiedzę popartą często odpowiednimi certyfikatami. Zdarza się bardzo często, że pokazanie dodatkowych umiejętności pozwala na zmianę pracy na lepszą i lepiej płatną lub awans u dotychczasowego pracodawcy. Własna nauka przez internet daje więc nie tylko szansę rozwoju osobistego ale również i zwiększenie zarobków.

       

środa, 28 maja 2014

Biznes Kursy i E-booki-Jak zdać maturę


           
10 rad jak zdać maturę ustną z języka polskiego

 Autor: Paweł

Matura zbliża się wielkimi krokami. Stres przed porażką, przemęczenie nauką, ogólne zrezygnowanie dopada zapewne każdego maturzystę prędzej czy później. Najważniejsze to nie poddawać się, bo jak inni mówią po latach: "matura to bzdura". Z perspektywy czasu egzamin maturalny bywa jednym z najłatwiejszych w życiu. Egzaminy na studiach to dopiero wyzwanie!

Ale trzeba się skupić na maturze, bo bez matury nie ma szans na żadne studia. Dlatego przygotowałam dla Was 10 rad jak zdać maturę ustną z języka polskiego. Stworzyłam je w oparciu o własne doświadczenia. Mogłoby się wydawać, że właśnie ten egzamin jest najłatwiejszy. Ale diabeł tkwi w szczegółach, i trzeba przyłożyć się do matury ustnej równie mocno jak do pisemnej.



1. Po pierwsze trzeba przygotować prezentację maturalną najlepiej własnoręcznie.

Nie muszę chyba przypominać ile zalet ma pisanie osobiście wszelkich prac- od razu uczymy się, wiemy o czym jest praca, z jakich książek korzystaliśmy, przy okazji mamy powtórkę do matury pisemnej. Najlepiej jest napisać pracę co najmniej miesiąc przed egzaminem. A co jeśli zakupiliśmy gotową pracę, lub zleciliśmy jej napisanie? Jest to najgorsza forma przygotowania do matury ustnej. W takiej sytuacji pozostaje nam dokładne przeczytanie kilkadziesiąt razy całości. Musimy znać bardzo dobrze wszyskie lektury z bibliografii i orientować się o czym jest praca.



2. Nie uczymy się tekstu na pamięć!

Nie można "wkuć" tekstu prezentacji. Sztuczna recytacja nie spodoba się komisji, a co jeśli ze stresu stracimy wątek? Właśnie po to mamy plan ramowy, możemy sprawdzać na bieżąco czy mówimy w dobrej kolejności. Jeśli sami pisaliśmy pracę, na pewno będziemy wiedzieć o czym powinniśmy mówić.


3. Postarajmy się, aby nasza prezentacja była ciekawa

Prezentacje multimedialne, kopie obrazów, fragmenty słuchowisk- urozmaicają wypowiedź i nie pozwalają komisji zasnąć podczas naszego wystąpienia. Dlatego najlepiej przygotować sobie tego typu pomoce, ciekawa prezentacja zostanie w pamięci egzaminatorów. Na pewno będzie wyżej oceniana niż nudny, monotonny wywód na temat lektur szkolnych.



4. W swojej pracy nie bazujmy na streszczeniach i ściągach.

Najlepiej wykorzystać fachowe opracowania naukowe, które później dołączymy do bibliografii. Ściągi i streszczenia dostępne w Internecie nie zawsze są kompletne i prawdziwe, korzystają z nich tylko leniwi. Postarajmy się znaleźć w bibliotece opracowania naukowe, gdyż zawierają informacje nie omawiane w szkole. Dzięki temu nasza praca na pewno nie będzie podobna do innych, nawet w przypadku gdy cała klasa wybierze ten sam temat.



5. Ćwiczmy przemowę przed lustrem!

Może się to wydawać banalne, ale właśnie takie ćwiczenia najlepiej nam pomogą. Można też przemawiać przed znajomymi, rodzeństwem, rodzicami. Dzięki temu wystąpienie przed komisją nie będzie tak stresujące, bo "praktyka czyni mistrza". Słuchacze powiedzą nam co źle robimy, a może ćwicząc przed lustrem sami zauważymy błędy, które powinniśmy naprawić.



6. Popracujmy nad głosem

Monotonne, ciche lub zbyt głośne mówienie wpływa na jakość naszej prezentacji. Komisja może nie dosłyszeć wielu szczegółów, lub ich nie zrozumieć. Egzaminatorzy mogą też pomyśleć, że praca nie jest naszym dziełem skoro tak cicho i niepewnie mówimy. Pamiętajmy, by mówić naturalnie, wyraźnie, nie krzyczeć ani nie szeptać. Trzeba być zrozumiałym i pewnym siebie. Modulować głosem, zwłaszcza jeśli mamy w prezentacji pytania retoryczne lub cytaty z książek.



7. Używajmy poprawnej polszczyzny

Nie zapominajmy, że nasz język również będzie oceniany. Nie tylko w prezentacji, ale zwłaszcza przy odpowiedziach na zadane pytania. Dlatego starajmy się mówić poprawnie, zanim zaczniemy odpowiadać zastanówmy się co chcemy powiedzieć. Nie używajmy potocznego języka! Już parę tygodni przed egzaminem starajmy się w szkole, w domu, z przyjaciółmi rozmawiać poprawną polszczyzną. Wtedy stanie się to naszym nawykiem, i nie trzeba będzie się obawiać, że przed komisją o lekturze powiemy: "była bardzo fajna!".



8. By odpowiedzieć na pytania komisji- trzeba znać bibliografię!

Znajomość lektur i opracowań to podstawa. Zazwyczaj komisja zadaje pytania odnośnie lektur, rzadziej pytają o opracowania. Mimo to trzeba je znać, bo można w odpowiedzi powołać się na opinię autora jakiejś fachowej książki. Jeżeli nie czytaliśmy wszystkich lektur, trzeba się liczyć z tym, że przy odpowiedzi słabo wypadniemy, tym samym otrzymamy mniejszą ilość punktów. Dlatego czytajmy ze zrozumieniem lektury!



9. Wygląd też ma znaczenie

Ubiór schludny, miła prezencja, uśmiech budują nasz wizerunek. Komisja nie ocenia naszego wyglądu, ale na pewno inaczej spojrzy na elegancko ubraną osobę, niż na kolegę w dresach i koszuli. Ubiór świadczy o naszym stosunku do egzaminu.



10. Rozluźnijmy się i nastawmy pozytywnie

Nie panikujmy dzień przed egzaminem, nie uczmy się na pamięć w ostatniej chwili. Dzień przed maturą poświęćmy na relaks, wypoczynek, miłą rozmowę, spacer. Odstresujmy się jakimś sportem, nie skupiajmy się cały czas na egzaminie. Przecież wszystko pójdzie dobrze, tyle się napracowaliśmy, uczyliśmy więc na pewno zdamy! Z takim nastawieniem podbijemy świat! Nie dajmy się stresowi, jesteśmy zdolni i pewni siebie, dlatego maturę już "mamy w kieszeni".

Życzę wszystkim powodzenia! :)

Ja ze swojej strony polecam zapoznać się z książką Elżbiety Baneckiej Dobre Wypracowania   po przeczytaniu tej książki z całą pewnością łatwiej będzie pisać wypracowania.
       

piątek, 2 maja 2014

Biznes kursy i E-booki-Korsarz pieniędzy nie liczy

 

 Autor: Iwona

A co współcześni myślą o mierzeniu czasu? Czy rzeczywiście, gdy jesteśmy szczęśliwi, nie czujemy upływu cennych minut? Może coś w tym jest. W końcu niektórzy uważają, że w życiu liczą się tylko chwile. I to tylko te szczęśliwe, gdy zapominamy o przemijaniu zaczarowanej sekundy, godziny, dnia i dopiero, gdy kończy się ten cudowny okres, ze smutkiem spoglądamy na zegarek lub kalendarz.


Co o tym myślą sceptycy?


Podobno Korsarzowi wystarczył zapach wiatru, słońce i szum morza. Czy tak do końca? Zejdźmy na ziemię. Musiał coś jeść, pić a do tego potrzebował pieniędzy, więc w tym celu okradał innych.
Zatem może szczęśliwi czasu nie liczą, ale liczą pieniądze. A tym, którzy tego nie robią, wcześniej czy później „bieda zajrzy w oczy”. Nauczmy się więc łączyć przyjemne z pożytecznym. Rozsądna oszczędność nie pozbawi nas radości życia, a zapewni więcej funduszy na rozrywkę.


Kupujmy tam gdzie najtaniej


Porównujmy ceny wybranego produktu, gdyż nawet w sklepach zlokalizowanych obok siebie możemy zapłacić inną kwotę. Wszystko zależy od prowizji wybranego obiektu handlowego. Lubimy osiedlowe sklepiki, bo tam jest fajna ekspedientka? A czy za jej uśmiech warto płacić kilkaset złotych drożej w skali miesiąca? Być może niedaleko znajdziemy dobry market i zrobimy tam dużo tańsze zakupy.


W dużych marketach bądźmy jednak czujni. Podstawowe produkty (szczególnie z akcji „gazetkowej”) możemy nabyć za „bezcen”, ale na zakupie innych poniesiemy straty. Czy wiecie, że nawet towar układa się z psychologicznym podejściem do klienta? Na półkach, w zasięgu naszego wzroku, umieszcza się o kilka groszy droższy produkt, niż chociażby na najniższym regale. Zanim więc wrzucimy coś do koszyka, rozejrzyjmy się dokładnie.


Macie samochód? Czy zdarza się Wam często, że po naprawie u mechanika psuje się coś nowego? Spróbujcie poszukać innego fachowca. Być może wcześniej znajdzie usterkę i zaoszczędzi Wasz czas i pieniądze.


Pamiętajcie także o rozsądnym wyborze ubezpieczyciela. Zanim kupicie polisę, sprawdźcie oferty większej liczby firm ubezpieczeniowych, gdyż ich propozycje są bardzo zróżnicowane. OC trzeba wybierać zawsze najtańsze, gdyż w tym przypadku ogólne warunki ubezpieczenia to ustawa. W przypadku ubezpieczenia AC zwróćmy uwagę na swoje potrzeby i nie płaćmy za ochronę, której nie wykorzystamy (np. rozszerzony assistans, gdy z usterką na drodze zawsze radzimy sobie sami lub NNW - gdy mamy już inne ubezpieczenie na życie).


Dbajmy o domowy budżet


Same rachunki za media to wydatek rzędu nawet kilku tysięcy. Pamiętajmy więc o oszczędnym zużyciu prądu, gazu czy wody. Oczywiście z rozsądkiem, bo przecież nie można być w pełni szczęśliwym bez upranej koszuli, a wieczne „pakowanie do skarpety” to tylko sposób na wyrzeczenia i zły humor.


Na koniec ciekawe stwierdzenie, z którym spotkałam się na pewnej stronie internetowej: „Skoro pieniądze szczęścia nie dają, to mi je oddaj”.


Zatem, gdy jesteśmy w pełni szczęśliwi, nie patrzmy na zegarek, za to do swojego portfela - owszem.

Artykuł pobrano z Artelis

piątek, 28 lutego 2014

Biznes kursy i E-booki-Optymizm czyni cuda?

Postanowiłem opisać własne wydarzenia, małżonka otrzymała skierowanie na badanie kręgosłupa.

Właśnie w tym dniu było wykonywane badanie, przyjeżdżał  ambulans pod przychodnię i wykonywał badanie w godzinach 9-13.

Tak nam się ułożyło zostaliśmy bez pieniędzy, zbliżał się termin otrzymania emerytury i zadzwoniłem czy będą pieniądze, otrzymałem odpowiedź twierdzącą jedynie z tym że mogą być późno.

Więc powoli naszykowaliśmy się do wyjazdu, pieniądze dotarły do nas o godz 11,40 małżonka stwierdziła jest zbyt późno aby zdążyć na badanie.
Natomiast ja zdecydowałem się jechać mimo sporej odległości 40 km, miałem jeszcze inny powód zakupowy.

O dziwo zdążyliśmy w samą porę i badanie zostało wykonane, po badaniu zdecydowałem się na poszukiwanie towaru, który był mi potrzebny i tutaj również udało się kupić nie tylko to zaplanowane ale kupiłem jeszcze jedną rzecz w zaskakująco niskiej cenie.

Dochodzę do wniosku, jeśli się wierzy w powodzenie załatwienia czegoś czyli myśli się optymistycznie, to jakby wszystkie niewidzialne siły pomagały w realizacji.
Drugim wnioskiem jest zbyt szybkie odrzucanie powziętej decyzji, prowadzi do odrzucenia korzystnych postanowień i wydłużonym czasie realizacji.

Z moich własnych obserwacji wynika, każde powodzenie ma sens gdy siła tkwi w dążeniu do realizacji określonego celu

czwartek, 9 stycznia 2014

Biznes Kursy i E-booki-Kurs języka z Nowym Rokiem

Nasze Noworoczne chęci i postanowienia przeważnie szybko idą w zapomnienie, takim zjawiskiem może być zbyt dużo obowiązków i przemęczenie pracą.
Trudno jest nam się oderwać do kawiarni czy na pływalnię, jeszcze gorzej jest nam oszczędzać pieniądze na ulubione rzeczy gdy brak nam sprecyzowanego celu.
Jednak dobrym sposobem na oderwanie od codzienności, może się okazać nauka języka angielskiego.

Nauka nowego  języka  dać nam powinno szansę na polepszenie naszej egzystencji, powodem tego sprawniejszy kontakt w biznesie co w dzisiejszym czasie jest niezbędne.
Znajomość obcych słów to także przyda się w rozrywce, jest emitowana spora ilość filmów w tym języku.
To także szansa na wycieczki zagraniczne, mając pewność że poradzimy sobie w codziennych kontaktach w obcym kraju.
 Ucząc się odrywamy się od codziennych obowiązków co może mieć doskonały wpływ na nasze samopoczucie.

Zakup książki nie jest wygórowaną inwestycją, zobowiąże nas do systematycznej nauki w dodatku już teraz możemy zaplanować letni urlop, stawiając sobie cel osiągnąć dostateczny poziom języka.
Kupno książki, zobowiąże nas do systematycznej nauki aby pieniądze nie zostały zmarnowane.

Następnym pozytywnym punktem jest wygodna nauka we własnym domu, nie ma potrzeby uczęszczać do szkoły.
Jedynie potrzebujemy w domu spokojnego kąta na naukę, dodatkową pomocą może być komputer o ile go mamy on pomoże nam przećwiczyć wymowę słówek.

Tutaj kupisz książkę